Szybkość biegu – jak ją poprawić?

Kiedy swoje pierwsze kroki w bieganiu już postawisz, technika stanie się dobra, a Ty będziesz zadowolony z efektów, może przyjść czas, w którym poszczególne, zupełnie standardowe treningi przestaną przynosić oczekiwane rezultaty, a Ty utkniesz w martwym punkcie – to znak, że oprócz wytrzymałości, należy trenować także szybkość biegu i siłę, które w połączeniu stanowią pakiet wybuchowy, który poniesie Cię w stronę mety jak na skrzydłach.

szybkość biegu

Czy szybkość biegu ma znaczenie na dłuższych dystansach? 

W biegu, w szczególności tym dłuższym o naszych wynikach decyduje siła w połączeniu z wytrzymałością, która wpływa na naszą szybkość. W końcu nikt z nas nie jest w stanie biec wielu kilometrów w sprinterskim tempie. Podstawowym błędem, jaki popełniają zawodnicy przygotowujący się do biegania długich dystansów jest trenowanie wyłącznie wytrzymałości, bo ta zdaje się mieć kluczowy wpływ na wynik. Jednak bez siły, warunkującej możliwość utrzymania szybkości na nic się ona nie zda. Wciąż będziemy biegać w tym samym tempie, a jedynym postępem będzie zwiększenie dystansu.  Jednak dla polepszenia naszych rezultatów powinniśmy obrać drogę nie samego treningu szybkości, a wytrzymałości szybkościowej, która pozwoli nam na utrzymanie większego tempa przez dłuższy czas.

Na początku warto zastanowić się, co tak naprawdę ogranicza nas, gdy biegniemy. Każdy z nas zna uczucie długu tlenowego, charakteryzującego się ogólnym zmęczeniem, znacznie przyspieszonym tętnem, uczuciem, że serce wyskoczy nam z piersi po chwili biegu. Niestety nie istnieje możliwość utrzymania tempa, a niejednokrotnie nawet kontynuowania wysiłku przy takich warunkach.

Kluczem do sukcesu, jakim będzie możliwość zwiększenia szybkości biegu przez dłuższy czas jest wyizolowanie grupy mięśniowej, tak by określony ruch nie powodował zmęczenia całości organizmu, długu tlenowego, a miał wpływ tylko na określony mięsień.

szybkość biegu

Obserwując biegaczy, którzy przemieszczają się szybciej możemy zaobserwować, że kąt tworzony pomiędzy ich nogami jest znacznie większy niż w przypadku tych, biegających wolniej. Właśnie do jego zwiększenia powinniśmy dążyć poprzez obszerniejszy ruch biodra i zwiększenie „wahadła”.

Znakomitym rozwiązaniem problemu z szybkością może okazać się zastosowanie treningu interwałowego, który sprawi, że zafundujemy naszemu organizmowi skoncentrowany wysiłek, który wymagać będzie większej pracy niż tradycyjny trening. Udowodniono, że systematyczne stosowanie interwałów wspomaga zawodników w walce o poprawę szybkości. Bieg przepleciony ćwiczeniami wzmocni mięśnie, kondycję, poprawi też wytrzymałość szybkościową.

szybkość biegu na długim dystansie

Szybkość biegu, a trasa, jaką biegniemy

Kolejną kwestią jest też zmiana naszego ukierunkowania. Niejednokrotnie biegacze długodystansowi, pędzą przed siebie, byleby przebiec więcej. Jednak w plan treningowy powinniśmy wpisać także biegi na pięć i dziesięć kilometrów, podczas których skupimy się na szybkości. Poprawiając wyniki na tych dystansach zafundujemy sobie możliwość poprawy wyniku na znacznie dłuższej trasie. W końcu to nie krótki sprint pomoże nam w osiągnięciu celu, a właśnie taki wyglądający na półśrodek bieg. Jednak są to dystanse, podczas których musimy zmierzyć się z ilością kilometrów i postarać się utrzymać narzucone tempo.

Pamiętajmy, że to od kadencji zależy bardzo wiele (niżsi zawodnicy mogą pozwolić sobie na nieco wyższą niż zawodnicy wysocy). Trening, jaki przeprowadzimy będzie korzystnie wpływał na poprawę szybkości wtedy, gdy będziemy go kończyć z powodu bólu danego mięśnia, który odmawia posłuszeństwa, a nie ogólnego zmęczenia organizmu.

Biegajcie z głową, nie zapominając o treningu mięśni korpusu (pleców i brzucha), które trzymają nasze ciało w pozycji pionowej i pozwalają na uniknięcie znacznej ilości kontuzji. Nogi to nie wszystko, choć od ich kondycji zależy powodzenie naszej misji, a szybkość biegu budowana jest przez wiele czynników. 

pozdrawiamy

zespół: trenujbieganie.pl

trenujbieganie.pl

4 komentarzy

  1. Dokladnie! Biegać trzeba z głową. Gdy zaczynałem przygodę z bieganiem nie byłem przekonany że wystarczy mieć dobrą kondycję i „lecieć” przed siebie. Z czasem (całe szczęście dość szybko) przekonałem się że jest inaczej i nabralem pokory do tego sportu. Nauczyłem się myśleć i analizować swój bieg dzieki czemu jestem bardziej świadomy swojego organizmu i jego możliwości. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *